sobota, 4 marca 2017

A tu znienacka... wiosna!



Wiosna! Meldujemy się, że żyjemy, dużo papierowo się wydarzyło przez zimę (o tym niebawem), dzisiaj otworzyliśmy sezon, aż trudno uwierzyć, że to dopiero 4 marca. Temperatura 16 stopni, piękne słońce, Dzieci latające tylko w bluzach. Domek dzielnie przetrwał zimę, żadnych niemiłych niespodzianek nie odkryliśmy, zegary wodne też w całości, zawartość toalety kompostującej zamieniła się w czarną i jednolitą ziemię, ogrodzenie stoi, widać drobne odznaki wiosny - zielony listek na róży posadzonej jesienią, trawa pod starą, suchą już zaczyna się zazieleniać.
Róże odsłonięte, łapią promienie słońca, dzikie róże także.
Wszyscy na około palą suche rośliny, pachnie wędzonką. Wiosna, Panie, wiosna!!!